Pages in topic: < [1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124] > |
Off topic: najdziwniejsze/najśmieszniejsze tłumaczenia Thread poster: Andrzej Lejman
|
|
Bezsensowna instrukcja obsługi | Sep 12, 2008 |
Sorry, że to nie dotyczy tłumaczenia, ale muszę się tym podzielić (nie rozwiązuje to co prawda mój problem, ale przynajmniej głośno się śmiałam): Jeśli problem z kasetą drukującą będzie się powtarzać, WYDRUKUJ raport na stronie testowej, aby ustalić, czy problem dotyczy kaset drukujących. SUPER! | | |
M.A.B. Poland Local time: 13:36 English to Polish + ...
To tak samo jak u mojej siostry w pracy informatycy napisali, żeby w razie problemów z siecią wysłać im email MB | | |
Popłakałam się :)))) | Sep 17, 2008 |
A wpadłam tu niby tylko po to, żeby dołożyć właśnie ujrzany kfffiatuszek w tekście oryginalnym: Pro-active maintenance will prevent breakdowns with major equipment, especially during peek seasons. Pisownia oryginalna jak najbardziej.) | |
|
|
Oryginalny oryginał | Sep 20, 2008 |
Na oficjalnej stronie gminy Pomiechówek, gdzie mam swój letni domek. Można by dopuścić, że to tylko mała obsuwka, gdyby nie zostało powtórzone dwukrotnie: Tytuł: spotkanie z Lałrą Łącz | | |
maciejm Poland Local time: 13:36 English to Polish + ... Wziąć zdjęcie (pod pachę) | Sep 20, 2008 |
Scena wczoraj w moim ulubionym serialu (Morderstwa w Midsommer): Inspektor Barnaby pokazuje kobiecie trzy zdjęcia i mówi (wyraźnie słychać oryginał): "Where's the rest? He must have taken more than three." A po polsku co słyszymy? "Gdzie są pozostałe. Musiał przecież WZIĄĆ więcej niż trzy." Gdybym tego sam nie slyszał, to nie uwierzyłbym. M | | |
Kolejny kfffiatuszek z oryginału | Sep 21, 2008 |
Tym razem polski autor: Zawiadomienie o Awarii lub Usterce winno nastąpić w formie pisemnej na formularzu zgłoszenia serwisowego przesłanym za pomocą urządzenia faksowego lub telefonicznie. Czy ja o czymś nie wiem? | | |
maciejm Poland Local time: 13:36 English to Polish + ... Co można naciągnąć? | Sep 25, 2008 |
Oglądałem przedwczoraj film "Sypiając z wrogiem" z Julią Roberts. Tekst polski: Ewa XY. Widzę w scenie rozgrywającej się na pokładzie jachtu, jak urywa się blok lewego szota kliwra. Zaczyna się ogólna panika na pokładzie (nawiasem mówiąc, z żeglarskiego punktu załoga zachowuje się zupełnie bezsensownie, jak to się mówi "odstawia manianę") i jeden z "dzielnych" załogantów woła do drugiego (w wersji polskiej): "NACIĄGNIJ kliwra". Otóż "naciągnąć", to można - jak ma... See more Oglądałem przedwczoraj film "Sypiając z wrogiem" z Julią Roberts. Tekst polski: Ewa XY. Widzę w scenie rozgrywającej się na pokładzie jachtu, jak urywa się blok lewego szota kliwra. Zaczyna się ogólna panika na pokładzie (nawiasem mówiąc, z żeglarskiego punktu załoga zachowuje się zupełnie bezsensownie, jak to się mówi "odstawia manianę") i jeden z "dzielnych" załogantów woła do drugiego (w wersji polskiej): "NACIĄGNIJ kliwra". Otóż "naciągnąć", to można - jak mawiają kursantom instruktorzy żeglarstwa - majtki na pewną część ciała, a żagle "wybiera" się i "luzuje" (nie "popuszcza") , tudzież "stawia" (nie "wciąga" - to znowu ta część garderoby) i "zrzuca". Z żeglarskim pozdrowieniem, M ▲ Collapse | |
|
|
iseult United States Local time: 07:36 English to Polish + ... Angielskie napisy w pewnym znanym polskim filmie... | Sep 26, 2008 |
Wczoraj obejrzałam "Ogniem i mieczem" z angielskimi napisami. Zamierzam pokazać go moim studentom, których uczę polskiego i chciałam sprawdzić, jak wiele będę musiała wyprostować. Byłam trochę przerażona tym co zobaczyłam i myślę, że już chyba wiem dlaczego Ukraińcy tak tego filmu nie lubią (być może napisy w ich języku są jeszcze gorsze). Przede wszystkim Rzeczpospolitą tłumaczy się jako POLAND - a to już wystarczy, żeby zdenerwować Ukrainca czy Litwina. ... See more Wczoraj obejrzałam "Ogniem i mieczem" z angielskimi napisami. Zamierzam pokazać go moim studentom, których uczę polskiego i chciałam sprawdzić, jak wiele będę musiała wyprostować. Byłam trochę przerażona tym co zobaczyłam i myślę, że już chyba wiem dlaczego Ukraińcy tak tego filmu nie lubią (być może napisy w ich języku są jeszcze gorsze). Przede wszystkim Rzeczpospolitą tłumaczy się jako POLAND - a to już wystarczy, żeby zdenerwować Ukrainca czy Litwina. Najbardziej wzruszyło mnie jednak tłumaczenie "kniaziówny" jako princess. Jak ja teraz wytłumaczę tym moim studentom dlaczego ona w drewnianym dworku mieszka.... ▲ Collapse | | |
No i co w tym śmiesznego? | Sep 26, 2008 |
To tak samo jak u mojej siostry w pracy informatycy napisali, żeby w razie problemów z siecią wysłać im email Problemy z siecią nie zawsze oznaczają brak dostępu na zewnątrz, a jeśli nawet, to przeważnie działa poczta w LAN-ie firmowym, więc prośba jest jak najbardziej uzasadniona. | | |
Forma pisemna | Sep 26, 2008 |
Zawiadomienie o Awarii lub Usterce winno nastąpić w formie pisemnej na formularzu zgłoszenia serwisowego przesłanym za pomocą urządzenia faksowego lub telefonicznie. Faks jest jak najbardziej formą pisemną, a że nie można za jego pomocą składać samodzielnych oświadczeń woli, to już inna sprawa, bo nie o to tu chodzi. "lub telefonicznie" to osobna fraza, która nie łączy się z "w formie pisemnej". Fakt, że tłumacz mógł użyć silniejszej alternatywy, np. bądź (też). | | |
Wymyśl lepszy ekwiwalent | Sep 26, 2008 |
Każdy może, prawda, krytykować. A przecież: Kniaz’ or knyaz is a word found in some Slavic languages, denoting a nobility rank. It is usually translated into English as either Prince or Duke, although the correspondence is not exact. (podkr. moje) W książce można dać obszerny przypis, a w nim wyjaśnić, że kniaziówna to "a maiden or unmarried female belonging to one of the old Russian families of princely rank", ale w napisach do filmu trzeba coś krótkiego. I dlatego mimo wszystko ta princessa musi zostać. | |
|
|
iseult United States Local time: 07:36 English to Polish + ...
Można było ominąć, nie tłumaczyć tzn. zostawić oryginał knyaz - jest używany w angielskim tak samo jak tzar(zwłaszcza, ze w filmie jest wytłumaczone skąd pochodzi jej rodzina - rozmowa Księcia ze Skrzetuskim), użyć "duchess" itp. Princess - to najgorsze z rozwiązań - najbardziej pretensjonalne. Wiem, że w filmie trzeba używać skrótów (pracowałam kiedyś jako koordynator w studiu dubbingowym ), ale trzeba też stosować takie skróty, które nie tylko najlepiej... See more Można było ominąć, nie tłumaczyć tzn. zostawić oryginał knyaz - jest używany w angielskim tak samo jak tzar(zwłaszcza, ze w filmie jest wytłumaczone skąd pochodzi jej rodzina - rozmowa Księcia ze Skrzetuskim), użyć "duchess" itp. Princess - to najgorsze z rozwiązań - najbardziej pretensjonalne. Wiem, że w filmie trzeba używać skrótów (pracowałam kiedyś jako koordynator w studiu dubbingowym ), ale trzeba też stosować takie skróty, które nie tylko najlepiej tłumaczą ten jeden wycinek tekstu, ale również najlepiej oddają charakter filmu, przesłanie reżysera. W tym wypadku tłumacz minął się chyba z zamierzeniem pana Hoffmana. ▲ Collapse | | |
Jeśli już, to knyazevna | Sep 26, 2008 |
Tak jak tsarevna, ale który Anglik to zrozumie? Wybacz, ale filmy historyczne oglądają nie tylko historycy i erudyci. | | |
Po co upraszczać | Sep 26, 2008 |
Założyłam się z szefem sporego wydawnictwa prasowego, że jak znajdę w gazecie FAKT słowo "kształcić" to mi da kawę. Nie znalazłam. Bo w FAKCIE nie używa się takich "trudnych" słów. Ja pracuję zdalnie w redakcji gazety, której polityka też polega na upraszczaniu języka, by trafiał do odbiorcy. Ale tak się zastanawiam - czy to nie po to ogladamy filmy i czytamy książki oraz gazety, by - między innymi - wzbogacić swój język? Jeśli nadal będą takie tendencje... See more Założyłam się z szefem sporego wydawnictwa prasowego, że jak znajdę w gazecie FAKT słowo "kształcić" to mi da kawę. Nie znalazłam. Bo w FAKCIE nie używa się takich "trudnych" słów. Ja pracuję zdalnie w redakcji gazety, której polityka też polega na upraszczaniu języka, by trafiał do odbiorcy. Ale tak się zastanawiam - czy to nie po to ogladamy filmy i czytamy książki oraz gazety, by - między innymi - wzbogacić swój język? Jeśli nadal będą takie tendencje, by np. w języku angielskim adresowanym do przeciętnego czytelnika unikać słowa "tsarovna", a w FAKCIE - słowa "kształcić", to czy nie jest to działanie na rzecz ogólnego ubożenia języka i ogłupiania mas?
[Zmieniono 2008-09-26 19:43] ▲ Collapse | | |
Pages in topic: < [1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124] > |