Nareszcie, dzięki interwencjom Magdy, udało się ponownie uaktywnić stronę z raportami z pałłału, która "padła", kiedy dołączyłem swój, bogato ilustrowany. Zapraszam do oglądania. Teraz mam poczucie, że moja rola organizatora dobiegła końca. Dziękuję wszystkim i do zobaczenia na następnym pałłałe.

a) umieszczaj takie informacje na forum ogólnym, żeby wszyscy mieli do nich dostęp,
b) nie każdy jest w tej chwili w stanie podjąć decyzję, co będzie robił za cztery miesiące, więc nie bardzo można się deklarować,
c) może jestem już stara i zwapniała, ale ja się nie piszę na nocleg w schronisku, zwłaszcza w sylwestra; już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że niezbędę minimum, to pokój 2-3 osobowy, czysta pościel i łazienka z ubikacją w pokoju, a nie wspólna na korytarzu

Sprawdziłem kilka schronisk młodzieżowych. Nocleg w granicach 30 PLN (taniej, jeżeli ktoś jest studentem lub uczniem, albo przyjedzie ze śpiworem). Rezerwować trzeba byłoby dość prędko, z miejscami krucho. Jak dostanę N zgłoszeń (N>3, trzy osoby zmieszczę u siebie jakby co), zrobi się oficjalną stronę PAŁŁAŁU SYLWESTROWEGO, i zarezerwuję N + 10 miejsc.

powrotu do wyraїania opinii paііaіowych ogіaszam nieskromnie wszem i wobec, їem byі (i jest) rad z uczestnictwa oraz, їe nie udaіo mi siк porozmawiaж o wszystkim, na co miaіem ochotк, a takoї ze wszystkimi, z kim miaіem ochotк, їe organizator siк spisaі i w ogуle...

niemniej jednak uwaїam, їe idealne miejsce (њw. Graal paііaіуw?) nie zostaіo jeszcze odnalezione, miejce z okr№gіym (nomina sunt odiosa) lub podkowiastym stoіem na dwa tuziny ludziуw i jeszcze paroma przymiotami. Wszystko zatem jeszcze przed nami!

P.S. wyraїam teї nadzieje, їe *&^$#%%@! ktуry/a wycinaі ostanio w moim bloku kawaіki kabla internetowego da juї sobie spokуj i spocznie in pace in secula seculorum. Amen.

dziękuję za informacje, lecę po bilety!

Przy okazji: bardzo mie się pałał podobał, cieszę się, że byłem. Nie dotrwałem do końca, bo cowboy's work is never done...

któryś z Was w drodze do I. wspominał o koncercie Alan Parsons Project...
Znalazłam! koncert APP odbędzie się 15 października w sali kongresowej, bilety można nabyć przez serwis eBilet

W takich sytuacjach trzeba powiedzieж: ...w nawi№zaniu do przedmуwcy...i t.d....:)))

A przy okazji - trening dla tych, co szybko zapominaj№ poprzednie w№tki...:) Pozdrawiam!

przekażę Mai. Jak wytrzymuję? Nie widzę tego chaosu. Patrzę głównie na Maję. Ona jest rzeczywiście świetna :-)
Jedyna trudność to taka, że jak Maja mi coś tłumaczy, to często już temat rozmowy się zmienia i moja ewentualna odpowiedź to jak te fusy po herbacie... ale to nic :-))

Lucyno, jak ty wytrzymujesz z tym chaotycznie rozgadanym pałałowym gronem?
Oj, masz Ty kobieto... Cierpliwość...

Maju (tu składam poniższe na pracowite i zręczne ręce Lucyny)...
Maju, dziękujemy!

Jak zwykle byłaś i jesteś wielka, niestrudzona, wspaniała i do tego uśmiechnięta.
Bez Ciebie brakowało by nam rąk...

Jak Ty to robisz?

W oparach dymu
spośród ciżby podchmielonej
spoza kręgu cienia lampy
promienieje uśmiech Lucyny rozanielonej.

Bo oto Maja z tych wielkich i z tych poślednich
dowcipów uczestników pałału
wyczarowała coś nader składnego – wcale nie pomału!

Wybaczcie moich pseudorymów częstochowskie natchnienie...
Gdy widzę Maję w akcji – nie potrafię inaczej... Pieję!


I tym optymistycznym... może przestanę rymować na dzień dzisiejszy ;)

osoby chętne do obejrzenia moich filmików z pałału proszę o przesłanie mi przez profil maila z adresem (takim z kotem pocztowym), żebym mogła Wam przesłać płytki za pośrednictwem Polish Not-so-royal Mail.

Moje filmy są okrutnie kobylaste – 8-121MB i aż się boję je wrzucać na serwer Roberta, o ile w ogóle by weszły, to pewnie ściąganie trwałoby latami.

Filmiki są dość ciemne, więc trzeba podczas oglądania podciągnąć jasność i może ciut kontrast, ale to warstwa dźwiękowa odgrywa w nich rolę nadrzędną...

W ramach przedsmaku powiem tylko tyle: Kris, Rafał i Jerzy at their best!
W sobotę poproszę Eryka, żeby wykroił płytki, bo jam ladajt jest pospolity.

Pozdrawiam
-A-

proponuję przenieść na forum ogólne http://www.proz.com/topic/25124.
W końcu nieobecni na pałłale warszawskim już raz stracili (bo ich z nami nie było), więc teraz chociaż niech mają szansę się wypowiedzieć co do losów następnych spotkań (a być może weźmiemy pod uwagę ich głosy ;)

Ja również z całych sił popieram Sylwestra, pod warunkiem, że będziemy się bawić szampańsko :) Proponuję jednak dyskusję na ten temat przenieść na forum, ponieważ osoby nie zapisane na bywszy pałał pewnie tu nie zaglądają...
No i oczywiście dziękuję wszystkim za wspaniale spędzony czas podczas weekendowego pałowania, a zwłaszcza za przemiłą gościnę!

Sylwestrowe szataסskie pomys³y popieram co do Xmasowych to z racji czynnikףw wszystkim znanych poparcia udzieliז nie mogך :P

no właśnie taką miałam nadzieję, że przywitamy Nowy Rok wspólnie. Szatańskie pomysły popieram!!!

"Mężczyzna nie musi być piękny / Wystarczy, że ma w sobie coś / Gdy w kuchni się krząta i sprząta po kątach..."

Jak rozumiałem dziewczynom chodziło o sylwestrowy powwow w Sylwestra. Na krakowskim Rynku jest wtedy zawsze olbrzymia impreza, a mój kolega ma przy Rynku fast-food. Nie udało mi się z nim jeszcze pogadać (wyjechał poza zasięg?), ale szatański plan jest następujący: wynajmę od niego lokal (w Sylwestra ma zamknięte, żarcie zamówimy gdzie indziej - zresztą fast-food w Sylwestra to byłaby zbrodnia) i będziemy pałłałować w świetnym miejscu i w razie, gdy będzie się działo coś ciekawego, będziemy się mogli błyskawicznie przenieść w centrum wydarzeń.

Nawet nie macie pojęcia, jakie ważne dla mnie - niewiasty z prowincji głębokiej - są spotkania z Wami. Dzięki więc za wszystko, za towarzystwo, za zawodowe porady i pomoc!!! Do zobaczenia!

Kobieta w kuchni? Cóż to za herezje! Ładnie by święta potem wyglądały! Toż to ani karpia nie zabije (o bebeszeniu nie wspominając), ani ciasta na pierogi jak należy nie zagniecie, ani bigosu nie ugotuje (a to jedyna ze świątecznych potraw, którą wręcz należy zacząć szykować 18 grudnia). O takich drobiazgach jak odpowiednie przyprawienie marynat do rozmaitych pieczeni, sporządzenie farszu do kurczaków, farszu do krokietów z kapustą, ulepienie uszek i doprawienie barszczu, przygotowanie sosów, skrobanie polędwicy na tatara, ucieranie maku czy smażenie postnych pączków nawet nie wspomnę. Kobietę w kuchni można dopuścić najwyżej do zmywania! I ewentualnie robienia surówek, bo wszelka surowa zielenina obrzydliwa jest z natury. No, chyba że ktoś pragnie zostać pierwszym mężem wdowy.

jeszcze sie namysle... a le to dzieD 2 dni po moich(...) urodzinach, wiec tortem podejmowac wowczas bede...
Zwazywszy na fakt, iz podowczas polowa proza bedzie karpie mordowac, druga polowa kupowac choinki, trzecia pakowac prezenty, zas czwarta probowac uciec od swiat (w mysl griszamowego genializmu), to te pozostale 10 osob zmiesci sie u nas w salonie...
Pomysle ;o)
I dajcie mi czas, by koty uczesac, chaos ogarnac i zablysnac krismasowym wystrojem
-A-

Limonka, masz rację... przed swiętami kobiety zalatane, faceci czują luz. Niedawno kupiłam plastikowe pudła do ubrań w supermarkecie. Mają wiele zalet i jedną wadę - dużą dziurę tam, gdzie niby można to ręka złapać. Po namyśle postanowiłam nakleić na pudełkach: "Wszystkie mole w okolicy zapraszamy do świetlicy"...
Faceci do pióra (kto jeszcze pamięta oryginalny kontekst?), baby do roboty ;)))

ale karnawałowy pałłał 8 stycznia - bardzo, bardzo! Może nawet dwudniowy?

W grudniu natomiast można rzeczywiście zrobić takie mniejsze, lokalne Xmasy.

a Qba mnie łapie za słówka... ;)
ja kupuję od razu filety

tydzien karpia tluczesz?

można się jakoś zorganizować i wpaść na parę godzin, ale wyjazdówki?

a choinka, sprzątanie, gotowanie, karpia zabijanie?
ech, faceci...

Patrząc na kalendarz, idealną datą jest 18 grudnia (11 grudnia też mógłby od biedy być), kiedy moglibyśmy się spotkać na "Christmas Party". Alternatywą byłby też pałłał karnawałowy 8 stycznia.

po swiętach, tak nawet sylwestrowo może... :-)

Kiedy sprzedaja na Rynku grzane wino.

jakoś tak przed świętami, bo atmosfera jest wtedy cudowna :) a tradycyjny cokwartalny w Warszawie można by było zrobić w okolicach Nowego Roku;
co wy na to?

Z mozołem niejakim załadowałam na serwer go¶cinnie udostępniony przez Roberta 4 filmiki z pałłału. Maj± po około 16MB każdy, w formacie .mpg, ale bardzo polecam, strasznie fajniutcy wszyscy tam jeste¶cie :) No i jest też dĽwięk :)))

Dzięki Robert za ftp!

PS adres raz jeszcze: ftp://80.55.116.99/rz/

Ponieważ jak widzę należy się pochwalić, że się było zadowolonym, to się chwalę. Słyszałem coś o organizatorze pałłału w Krakowie. Chętnie pomogę.

Wybaczam :). Byles wspanialy.

się bardzo cieszę, że byłam, pewnie cieszyłabym się bardziej i została dłużej, tylko: 1. gonił mnie deadline, 2. byłam zmęczona i niewyspana, 3. bolała mnie głowa. Ale ten lokal strasznie mi się podobał, bo lubię takie stylizowane na dawne.

Mam nadziej�, �e za bardzo nikogo nie zanudzi�em... A tych, kt�rzy poczuli si� znudzeniu gor�co przepraszam.

podziękowania za wspaniałe spotkanie, jak zwykle! :-)
To kiedy ten Kraków?...

Dziękuję za popołudnie i wieczór pełen wrażeń.
And... now... it's... to... the... mill...
http://www.bartleby.com/61/81/M0298100.html
(noun #7)

ftp://80.55.116.99/rz/

Wystarczy przekleić ten adres do Internet Explorera i można się nim posługiwać jak katalogiem na lokalnym dysku. Ilosc miejsca ograniczona do 1 GB (jakby się kończyło, dajcie znać :-). Pozwolili mi to udostępniać bez haseł przez tydzień, chyba, że ktoś się wcześniej będzie próbował włamać.

bardzo żałuję, że z niektórymi zdołałam zamienić tylko kilka słów :(
właśnie wysłałam część zdjęć Qby, więc za jakiś czas powinny się pojawić

wszystkim za świetną zabawę, ciekawe rozmowy i występy artystyczne!

Swoje zdjęcia zamieściłam tu:
[url=http://www.hpphoto.com/servlet/com.hp.HPGuestLogin?username=magdakmm&password=75777239] w Albumie [/url].
Mam nadzieję, że się otwierają...
Mam też pliki .mpg, do których adres podam osobno.

Dziś ok. 11 rano przesłałem listę obecności. Najdalej jutro powinniście otrzymać brałnisie. Zachęcam wszystkich uczestników do pisania raportów, a fotografów do zamieszczania swoich zdjęć. W związku z limitem 10 zdjęć na osobę zróbmy tak jak poprzednio: jeśli ktoś ma więcej niż 10 zdjęć niech prześle ich nadwyżkę do kogoś, kto zdjęć nie robił, aby zamieścić ich jak najwięcej. A moze ktoś udostępni swoją witrynę na pliki audio i video, bo wiem, że trochę ich powstało? Chętnie podejmę się koordynacji (jeśli takowa będzie w ogóle potrzebna). Utrwalmy jak najwięcej z tego spotkania, bo miłych wspomnień nigdy za wiele.

...na szczescie jednak, chociaz kolejny powwow zajal juz swe poczesne miejsce w historii, to jednak tradycja zaginac nie moze! Tak wiec już cieszę się na następne spotkanie, wspominajac moj sobotni debiut w znamienitym Waszym towarzystwie niezwykle milo :) Dzieki Wam wszystkim i chwala!

No to się już badże odczarowały. Ale za to ja jestem oczarowana, dziękuję za wspaniały wieczór. Prawdziwy, uzależniający Prozac bez recepty. To cudnie, że jednak istniejecie w realu.

Dziкkujк za miі№ atmosferк i za wystкpy artystyczne!

Dzieki niech beda Jerzemu za sprawna organizacje, uczestnikom za fantastycznie spedzony czas, Krisowi za czesc artystyczna, a Krisowi i Rafalowi za wzbudzenie we mnie autentycznego podziwu, ktory jest w trakcie krystalizowania sie i przeradzania sie w ambicje literackie (organizatorzy konkursow, drzyjcie!) ;)

Dzieki wszystkim. To kiedy nastepny powwow?

Drodzy uczestnicy,
Dziękuję Wam za tak liczne przybycie. To dzięki Wam był to rekordowy powwow. W historii polskich pałałów mieliśmy najwyższą liczbę zgłoszeń (38), najwięcej uczestników (25 Proz reprezentujących 47 975 Kudoz - szkoda wielka, że aż 13 osób nie dotarło) i najdłuższy czas trwania. Opuściliśmy restaurację "Cztery Pory" ok. godz. 0:30, aby udać się na kontynuację do hotelu "Intercontinental", gdzie grupa najwytrwalszych (Magda Dziadosz, tygru, GingerR, Anula, Kris Nowicki, Jabberwock oraz Wasz niestrudzony organizator) rozstała się ostatecznie o 2:26!
Dobra wiadomość: następny pałłał już się organizuje, tym razem w Krakowie w okolicach końca roku - resztę usłyszycie od organizatora, któremu niniejszym przekazuję pałeczkę mając nadzieję, że jego pałłał będzie jeszcze liczniejszy i jeszcze wspanialszy.
Do zobaczenia za trzy miesiące w Krakowie!

moderatorow i innych prominentów, aby umozliwili uploadowanie zdjec

nie widzialy tak doborowego towarzystwa jak wczoraj :)
Pelna kultura, z programem artystycznym wlacznie (dzieki Kris i Rafal!). Przybylismy licznie, a niestrudzony organizator (dziekujemy Jerzy i prosimy o jeszcze!) nie rozstawal sie z lista, dzieki czemu nikomu nie udalo sie ukryc w kacie i udawac, ze go nie ma ;). Niech zaluja ci, ktorzy nie dotarli, bylo super.
Elzbieta

BTW, do ktorej najwytrwalsci Prozacy balowali?

wszystkim, a szczegolnie
tym ktorych mialem przyjemnosc poznac oraz tym ktorych zobaczylem znow. No i wyrazy uznania dla Krisa - co bysmy bez niego poczeli? Zreszta - jak zwykle - wszyscy mi zaimponowali, ale nie mam zdrowia by wszystkich wyliczac. Jednym slowem - fajnie bylo.