Pages in topic:   < [1 2 3] >
Tlumaczenie filmow - first steps
Thread poster: strunka
Bartek R
Bartek R
Local time: 01:02
English to Polish
repeta z edita Dec 2, 2007

Daje raz jeszcze zeby wszyscy dostrzegli

ps wlasnie jestem po owocnej i pouczjacaej wymianie listow z moim niedoszlym zleceniodawca. Otoz, przyznaje, ze z glupia frant podbilem stawke na 5 zlotych-wtedy cena zlecenia odpowiadalaby mniej wiecej mojej cenie po przeliczeniu znakow. zleceniodawca zareagowal smiechem twierdzac ze studia biora ok 4.5 za minute ze zesluchaniem tekstu itp itd. Moze i tak, ja rynku nie znam. Zacytowalem uwgae ze1zl za minute to nie do przyjecia i wydaje mi s
... See more
Daje raz jeszcze zeby wszyscy dostrzegli

ps wlasnie jestem po owocnej i pouczjacaej wymianie listow z moim niedoszlym zleceniodawca. Otoz, przyznaje, ze z glupia frant podbilem stawke na 5 zlotych-wtedy cena zlecenia odpowiadalaby mniej wiecej mojej cenie po przeliczeniu znakow. zleceniodawca zareagowal smiechem twierdzac ze studia biora ok 4.5 za minute ze zesluchaniem tekstu itp itd. Moze i tak, ja rynku nie znam. Zacytowalem uwgae ze1zl za minute to nie do przyjecia i wydaje mi sie ze warto by inni uzytkownicy poznali odpowiedz: "zapewniam cię, że większość z twoich "konsultantów" robi takie rzeczy za jeszcze mniejsze kwtoty. Film fabularny, ok 2 godzin, to
ok 4-5 godzin niespecjalnie ciężkiej pracy. Za 120 zł Hm, może to i mało "
Zgoda, ja w tlumaczeniach stawiam pierwsze kroki, ale czy mozna zrobic DOBRZE film w 4-5godzin?
Collapse


 
Bartek R
Bartek R
Local time: 01:02
English to Polish
re: czas filmu Dec 2, 2007

Limonka ja rozumiem wymogi ale popatrz teskt sztuki liczymy na znaki tak? A teskt filmu na minuty:/
A jak spiszesz dialogi z filmu i dialogi ze sztuki to jest to niemal to samo...
Ja nie mowie tu o koncowym efekcie, tylko o formie wyceny ktora dla mnie jest malo sprawiedliwa.


 
lim0nka
lim0nka  Identity Verified
United Kingdom
Local time: 00:02
English to Polish
przykro mi, trafiłeś na naciągacza Dec 3, 2007

Bartek R wrote:
"zapewniam cię, że większość z twoich "konsultantów" robi takie rzeczy za jeszcze mniejsze kwtoty. Film fabularny, ok. 2 godzin, to ok 4-5 godzin niespecjalnie ciężkiej pracy. Za 120 zł. Hm, może to i mało "

A co, tłumaczył "Walkę o ogień"? Bo wtedy to ja chętnie. Nawet za taką stawkę. I zapewniam cię, że 5-6 zł za minutę to typowa, choć nie najwyższa stawka za tłumaczenia filmowe.

Zgoda, ja w tlumaczeniach stawiam pierwsze kroki, ale czy mozna zrobic DOBRZE film w 4-5 godzin?

Nie można, podobnie jak nie można w 4-5 godzin przetłumaczyć 20-30 stron tekstu, jezeli nie korzysta się z tzw. CATsów, a nie znam nikogo, kto fabułę tłumaczy "kotem".

Ja nie mowie tu o koncowym efekcie, tylko o formie wyceny ktora dla mnie jest malo sprawiedliwa.

Forma wyceny jaka jest, każdy widzi. Chcąc tłumaczyć filmy musisz się po prostu z tym zgodzić (aczkolwiek chyba większość firm zagranicznych płaci od napisu). Jeżeli ci to nie odpowiada, zawsze możesz wybrać inną specjalizację.


 
Tomasz Sieniuć
Tomasz Sieniuć  Identity Verified
Poland
Local time: 01:02
German to Polish
+ ...
Strategia zleceniodawcy Dec 3, 2007

lim0nka wrote:
Forma wyceny jaka jest, każdy widzi. Chcąc tłumaczyć filmy musisz się po prostu z tym zgodzić (aczkolwiek chyba większość firm zagranicznych płaci od napisu). Jeżeli ci to nie odpowiada, zawsze możesz wybrać inną specjalizację.


Chyba jednak nie jest to kwestia specjalizacji, lecz segmentu rynku. Widocznie zleceniodawca ma strategię, jak w pewnej reklamie farby. Chodzi mi o "Bierzemy studenciaka".
Jak śpiewał Kazik: "Nie gódź się na to, odrzuć to!".

Pozdrawiam
Tomek


 
Bartek R
Bartek R
Local time: 01:02
English to Polish
przykro mi, trafiłeś na naciągacza; Strategia zleceniodawcy Dec 3, 2007

Po pierwsze stokrotne dzieki za podjecie tematu, rozwialiscie wszelkie moje watpliwosci i utwerdziliscie mnie w przekonaniu, ze jednak mialem racje ja, a nie zleceniodawca:)
Byc moze i tlumaczy sie w Polsce 4-5 godzin za zlotowke, potem sa kwiatki typu "are you all set"-"czy jest pan smutny" /Fandango/ lub "do not open until xmas"-"zamkniete do swiat"...
Ja naturalnie oferte odrzucilem, a co do sposobu wyceny z jednej strony jesli wlazles miedzy wrony... ale z drugiej mozna by bylo p
... See more
Po pierwsze stokrotne dzieki za podjecie tematu, rozwialiscie wszelkie moje watpliwosci i utwerdziliscie mnie w przekonaniu, ze jednak mialem racje ja, a nie zleceniodawca:)
Byc moze i tlumaczy sie w Polsce 4-5 godzin za zlotowke, potem sa kwiatki typu "are you all set"-"czy jest pan smutny" /Fandango/ lub "do not open until xmas"-"zamkniete do swiat"...
Ja naturalnie oferte odrzucilem, a co do sposobu wyceny z jednej strony jesli wlazles miedzy wrony... ale z drugiej mozna by bylo po prostu odrzucic taka forme-wtedy zleceniodawcom pozostaloby zmienic zasady gry, ech i had a dream;)
Przydaloby sie takie "porozumienie ponad podzialami";)
Wielkie pozdro i dzieki;D
Collapse


 
lim0nka
lim0nka  Identity Verified
United Kingdom
Local time: 00:02
English to Polish
@ Tomek Dec 3, 2007

Mówiąc o specjalizacji, miałam na myśli tłumaczenie filmów. Może niejasno się wyraziłam.

Jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby w Polsce płacono od strony, a nie za liczbę minut. Dlatego obawiam się, że próba zmiany takiego systemu przez jedną osobę będzie raczej walką z wiatrakami.


 
Tomasz Sieniuć
Tomasz Sieniuć  Identity Verified
Poland
Local time: 01:02
German to Polish
+ ...
:) Dec 3, 2007

Bartek R wrote:
Ja naturalnie oferte odrzucilem, a co do sposobu wyceny z jednej strony jesli wlazles miedzy wrony... ale z drugiej mozna by bylo po prostu odrzucic taka forme-wtedy zleceniodawcom pozostaloby zmienic zasady gry, ech i had a dream;)
Przydaloby sie takie "porozumienie ponad podzialami";)
Wielkie pozdro i dzieki;D


Dobrze zrobiles. Czasami lepiej sobie "odpuscic" jedno czy dwa zlecenia. Potem nie bedziesz zalowal
T.


 
Bartek R
Bartek R
Local time: 01:02
English to Polish
To whom it may concern Dec 3, 2007

lim0nka wrote:



Jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby w Polsce płacono od strony, a nie za liczbę minut. Dlatego obawiam się, że próba zmiany takiego systemu przez jedną osobę będzie raczej walką z wiatrakami.


Coz, pozostaje mi rola Don Kichota:)
Myslalem raczej o spisku tlumaczy przeciw wyzyskiwaczom z firm i studiow filmowych;)
A serio, wiem ze to by oznaczalo nie branie zlecen, a nie branie zlecen to nizsza pozycja na rynku, brak doswiadczenia itp itd.
Z reszta to nie tylko w tej branzy obowiazuja 'podejrzane' reguly...


 
Yoanna
Yoanna  Identity Verified
United States
Local time: 17:02
English to Polish
+ ...
Moze tez byc stawka za napis Dec 3, 2007

A mnie placa nie za minute tylko za liczbe napisow [w napisie tzn okienku moze byc jedno slowo a moze i dziesiec].

Pozdrawiam


 
Hanna Jankowska (X)
Hanna Jankowska (X)  Identity Verified
Local time: 01:02
English to Polish
+ ...
@Bartek R - zajrzyj tutaj Dec 3, 2007

http://dialogista.info/news.php

co prawda ten link był już w niniejszym wątku podany, ale przypominam.

Tłumaczę filmy, głównie dokumentalne, od paru ładnych lat, i pozwalam sobie zareagować śmiechem na śmiech Twojego niedoszłego zleceniodawcy. Po prostu szukał jelenia i tyle.

Co do rozliczania za minuty/za tekst. Policzyłam właśnie znaki w świeżo pr
... See more
http://dialogista.info/news.php

co prawda ten link był już w niniejszym wątku podany, ale przypominam.

Tłumaczę filmy, głównie dokumentalne, od paru ładnych lat, i pozwalam sobie zareagować śmiechem na śmiech Twojego niedoszłego zleceniodawcy. Po prostu szukał jelenia i tyle.

Co do rozliczania za minuty/za tekst. Policzyłam właśnie znaki w świeżo przetłumaczonym komentarzu do gęsto "gadanego" filmu dokumentalnego i okazało się, że przy moich stawkach mniej więcej na jedno wychodzi. W przypadku filmu fabularnego o krótkich dialogach + muzyka itp. przeliczenie za czas wypada korzystniej niż za stronę.
Collapse


 
Bartek R
Bartek R
Local time: 01:02
English to Polish
@Hanna Dec 3, 2007

Hanna Jankowska wrote:

Co do rozliczania za minuty/za tekst. Policzyłam właśnie znaki w świeżo przetłumaczonym komentarzu do gęsto "gadanego" filmu dokumentalnego i okazało się, że przy moich stawkach mniej więcej na jedno wychodzi. W przypadku filmu fabularnego o krótkich dialogach + muzyka itp. przeliczenie za czas wypada korzystniej niż za stronę.


Tak to rozumiem! Ja rowniez zaproponowalem stawke za minute, ktora po przeliczeniu dalaby sume zblizona tej wynikajacej z przeliczenia znakow, jednakze zleceniodawca zareagowal smiechem.
Teraz juz, dzieki forumowiczom, jestem w 100% pewien swych racji, z reszta sugerowalem zleceniodawcy ze to on sie ociera o smiesznosc...


 
Tomasz Sieniuć
Tomasz Sieniuć  Identity Verified
Poland
Local time: 01:02
German to Polish
+ ...
Wujek dobra rada :) Dec 3, 2007

Bartek R wrote:
Teraz juz, dzieki forumowiczom, jestem w 100% pewien swych racji, z reszta sugerowalem zleceniodawcy ze to on sie ociera o smiesznosc...


Gdy zaczynałem tłumaczyć, to też myślałem, że to może ze mną jest coś nie tak. Może mam zbyt wygórowane wymagania, a inni tłumacze biorą 20 zł za stronę i żyją o chlebie i wodzie. Szybko pojąłem jednak (m.in. dzięki ProZ-owi), że to nie tak. Owszem, są takie czy inne oferty, ale poważny zleceniodawca zwykle oferuje normalne stawki. Nigdy nie daj się zagiąć argumentem typu "bo wszyscy nasi tłumacze tyle biorą". To jest wolny rynek, tu nie ma "cen skupu"

Pozdrawiam
Tomek


 
Bartek R
Bartek R
Local time: 01:02
English to Polish
Dziekuje Ci wujku dobra rada:) Dec 3, 2007

Motyla noga wiem ze wolny rynek i niech go Bog blogoslawi
Wiesz, wujku, po prostu sobie mysle, moze w filmach robia inaczej, cholera wie...sobie mysle spytam a noz takie zdzierstwo jest mozliwe, chociaz od razu wiedzialem ze ja w takim wypadku w deal nie wejde bo to sie po prostu nie kalkuluje. Kto pyta nie bladzi, teraz wiem ze za podobne sugestie cenowe trzeba podziekowac i popukac sie w czolo. To ze dopiero startuje nie
... See more
Motyla noga wiem ze wolny rynek i niech go Bog blogoslawi
Wiesz, wujku, po prostu sobie mysle, moze w filmach robia inaczej, cholera wie...sobie mysle spytam a noz takie zdzierstwo jest mozliwe, chociaz od razu wiedzialem ze ja w takim wypadku w deal nie wejde bo to sie po prostu nie kalkuluje. Kto pyta nie bladzi, teraz wiem ze za podobne sugestie cenowe trzeba podziekowac i popukac sie w czolo. To ze dopiero startuje nie znaczy, ze mam robic za niewolnika, owszem moge robic nawet i gratisy ale musze miec z tego korzysc-np. nazwisko przy publikacji. 47 zlotych za zlecenie warte co najmniej 200 to zadna korzysc. Owszem zawsze znajdzie sie ktos kto to zrobi, gorzej jak jest to dobry tlumacz, bo w ten sposob psuja sie ceny. Amator po prostu robote spapra i solidny zleceniodawca sie sparzy...
No nic koncze wywod i wymadrzalki bo w sumie nie ma sie co wozic, przy pustym koncie:D
Pozdrawiam wszystkich ktorzy zabrali glos w dyskusji:)
Collapse


 
Threepwood
Threepwood
Poland
Local time: 01:02
English to Polish
really first steps Aug 20, 2008

Witam wszystkich

Podobnie jak twórca tego posta (już raz reanimowanego:-) zainteresowany jestem spróbowaniem swych sił w tłumaczeniu list dialogowych do filmów. Problem w tym, że nie mam pojęcia jak to ugryźć i jak zacząć, jakie firmy oferują tego typu zlecenia itd? Jestem, że tak powiem, "tłumaczem-świerzakiem" i stawiam swe pierwsze kroki w tej branży. Byłbym serdecznie wdzięczny za jakiekolwiek sugestie i pomocną dłoń w tym temacie.

Pozdrawiam!


 
Arkadiusz Dymek
Arkadiusz Dymek  Identity Verified
Local time: 01:02
English to Polish
Po pierwsze - ortografia... Aug 21, 2008

Threepwood wrote:

Jestem, że tak powiem, "tłumaczem-świerzakiem" i stawiam swe pierwsze kroki w tej branży. Byłbym serdecznie wdzięczny za jakiekolwiek sugestie i pomocną dłoń w tym temacie.



Wyjdę na upierdliwca, ale proponowałbym na początek zadbać o ortografię. „Świerze” podejście do tego tematu raczej nie znajduje aprobaty u zleceniodawców.

Pozdrawiam,
Arkadesh


 
Pages in topic:   < [1 2 3] >


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Moderator(s) of this forum
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

Tlumaczenie filmow - first steps






TM-Town
Manage your TMs and Terms ... and boost your translation business

Are you ready for something fresh in the industry? TM-Town is a unique new site for you -- the freelance translator -- to store, manage and share translation memories (TMs) and glossaries...and potentially meet new clients on the basis of your prior work.

More info »
Protemos translation business management system
Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!

The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.

More info »