Pages in topic: < [1 2 3] | Off topic: nasi milusińscy Thread poster: Monika Rozwarzewska
|
To ja też dołączę się ze swoją historyjką: Moje chłopaki (5 i 3,5) baaardzo długo nie chcieli w ogóle mówić, ale kiedy wreszcie zaczęli, to nagle od razu w dwóch językach (pl i en). Ich ulubioną bajką jest Dora (Dora poznaje świat/Dora the explorer), którą oglądają namiętnie i śpiewają wszystkie piosenki. I kiedy Dora w czołówce śpiewa "swiper, no swiping" i tak 3x, to mój Staś śpiewa "kaci kaci", również razy 3. Kiedy prób... See more To ja też dołączę się ze swoją historyjką: Moje chłopaki (5 i 3,5) baaardzo długo nie chcieli w ogóle mówić, ale kiedy wreszcie zaczęli, to nagle od razu w dwóch językach (pl i en). Ich ulubioną bajką jest Dora (Dora poznaje świat/Dora the explorer), którą oglądają namiętnie i śpiewają wszystkie piosenki. I kiedy Dora w czołówce śpiewa "swiper, no swiping" i tak 3x, to mój Staś śpiewa "kaci kaci", również razy 3. Kiedy próbowałam mu wytłumaczyć, że chyba nie do końca zrozumiał, usłyszałam: "Mamo, ale Dora powiedziała...!" No i jaki matka (nawet tłumaczka) ma autorytet w porównaniu z DORĄ!! ▲ Collapse | | | Zaraz się załamię w wykonaniu dwulatka | Aug 4, 2011 |
Z mężem często rozmawiamy sobie po niemiecku, bo oboje lubimy ten język. Naszym rodzinnym powiedzonkiem stało się "ich kriege gleich die krise", czyli "zaraz się załamię'. Chyba dość często używamy tego hasła, bo niedawno nasz dwuletni syn stanął przed nami i stwierdził "aś di kize, aś di kize!". Kiedy upewniliśmy się, że chodzi mu o to właśnie zdanie, Rafałek zaczął się cieszyć, że ma takich domyślnych rodziców. Scenka druga: Na urlopie Rafi do... See more Z mężem często rozmawiamy sobie po niemiecku, bo oboje lubimy ten język. Naszym rodzinnym powiedzonkiem stało się "ich kriege gleich die krise", czyli "zaraz się załamię'. Chyba dość często używamy tego hasła, bo niedawno nasz dwuletni syn stanął przed nami i stwierdził "aś di kize, aś di kize!". Kiedy upewniliśmy się, że chodzi mu o to właśnie zdanie, Rafałek zaczął się cieszyć, że ma takich domyślnych rodziców. Scenka druga: Na urlopie Rafi dostawał na deser biszkopciki. Ponieważ z czasem dziecko stało się żarłoczne i na hasło "biszkopt", nawet w luźnej rozmowie, wyciągało rączki i mówiło "biskopcika chces", więc postanowiliśmy dla niepoznaki mówić o "kuchen", czyli niemieckich ciastkach. Któregoś dnia mąż szedł do sklepu i pyta się mnie: "kupić mu jakieś kuchen", a na to Rafi "tak, kup mu jakieś kuchen. Rafałek lubi". Aż się boję, co będzie dalej...;) ▲ Collapse | | |
Anna Ujma wrote: Aż się boję, co będzie dalej...;) Z własnego wczesnego dzieciństwa pamiętam, że dziadkowie i rodzice rozmawiali po niemiecku, kiedy dziecko miało nie rozumieć. Przestali zorientowawszy się, że już rozumie i ten numer nie działa. I tak właśnie nie zostałam germanistką... (znam 10 słów na krzyż, pomimo lektoratu na studiach) | | | Pages in topic: < [1 2 3] | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » nasi milusińscy CafeTran Espresso | You've never met a CAT tool this clever!
Translate faster & easier, using a sophisticated CAT tool built by a translator / developer.
Accept jobs from clients who use Trados, MemoQ, Wordfast & major CAT tools.
Download and start using CafeTran Espresso -- for free
Buy now! » |
| TM-Town | Manage your TMs and Terms ... and boost your translation business
Are you ready for something fresh in the industry? TM-Town is a unique new site for you -- the freelance translator -- to store, manage and share translation memories (TMs) and glossaries...and potentially meet new clients on the basis of your prior work.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |