zabezpieczenie informacji poufnych - kary na rzecz biur tłumaczeń Thread poster: Andrzej Grzegrzółka
|
Witam Dostałem do podpisania umowę o współpracy. Jest tam paragraf o zachowaniu poufności. Umowa zobowiązuje do 'odpowiedniego zabezpieczenia informacji poufnych'. Przez kilka lat pracowałem w banku i 'odpowiednie zabezpieczenie' kojarzy mi się z logowaniem hasłem do komputera, hasłowaniem plików, szafami ogniotrwałymi i t. d. Czy biura tłumaczeń oczekują czegoś podobnego? Może ktoś ma doświadczenie w tym temacie? ... See more Witam Dostałem do podpisania umowę o współpracy. Jest tam paragraf o zachowaniu poufności. Umowa zobowiązuje do 'odpowiedniego zabezpieczenia informacji poufnych'. Przez kilka lat pracowałem w banku i 'odpowiednie zabezpieczenie' kojarzy mi się z logowaniem hasłem do komputera, hasłowaniem plików, szafami ogniotrwałymi i t. d. Czy biura tłumaczeń oczekują czegoś podobnego? Może ktoś ma doświadczenie w tym temacie? Druga rzecz to kary za naruszenie poufności informacji na rzecz biura tłumaczeń. W przypadku naruszenia 'któregokolwiek ze zobowiązań' dotyczących zachowania poufności informacji tłumacz zobowiązany jest do zapłacenia pięciocyfrowej kary na rzecz biura tłumaczeń. Te zapisy odstraszają mnie od podpisania umowy. Moje całoroczne dochody z tytułu sporządzania tłumaczeń są pięciocyfrowe. A przecież łatwo jest popełnić naruszenie 'któregokolwiek ze zobowiązań', jeżeli umowa nie określa tych zobowiązań - to znaczy 'odpowiedniego zabezpieczenia informacji poufnych'. Taka umowa zdarza mi się po raz drugi. Zaczynam się zastanawiać, czy kary te nie są celem samym w sobie? Andrzej ▲ Collapse | | | Wit Local time: 18:26 English to Polish + ... Nieprzyjemne, ale... | Nov 21, 2015 |
Mam wrażenie, że kiedyś się zetknąłem z podobnym zapisem. Jest on nieprzyjemny, ale nie można takowej kary naliczyć administracyjnie (bo i jak), tzn. i tak zawsze jest to droga sądowa. (Czy ktoś wie na pewno?) Wydaje mi się, że biurom chodzi raczej o postraszenie, bo o regresję i tak mogą się ubiegać przez sąd. Powyższe dotyczy wymienienia sumy. Z własnej praktyki: zdarzyło mi się tłumaczyć list intencyjny jednej z dużych firm-import... See more Mam wrażenie, że kiedyś się zetknąłem z podobnym zapisem. Jest on nieprzyjemny, ale nie można takowej kary naliczyć administracyjnie (bo i jak), tzn. i tak zawsze jest to droga sądowa. (Czy ktoś wie na pewno?) Wydaje mi się, że biurom chodzi raczej o postraszenie, bo o regresję i tak mogą się ubiegać przez sąd. Powyższe dotyczy wymienienia sumy. Z własnej praktyki: zdarzyło mi się tłumaczyć list intencyjny jednej z dużych firm-importerów, biuro oddało go potem do sprawdzenia innemu tłumaczowi (pewnie przez asekurację czy dla zachowania procedur, bo tekst był nieskomplikowany), a ów, jak zobaczył nazwę firmy i przeczytał treść to pokazał/przekazał list dziennikarzowi jednego z pism biznesowych, który zrobił z tego wiadomość na pierwszą stronę. Zrobiła się większa afera o ujawnienie tajemnicy handlowej versus interes społeczny/narodowy. Zaproszono mnie nawet do Wydziału ds. Przestępstw Gospodarczych (czy coś takiego), żebym zeznawał w sprawie. Nie wiem, czym się to skończyło (poza zerwaniem współpracy BT i firmy). BT nie ucierpiało, bo tlumacz będący źródłem wycieku się nie ukrywał. Nie znam też umowy BT z firmą - może tam też nie bylo kar za ujawnienie informacji poufnych, a może odpuścili sobie, bo przy ich skali to i tak byłyby grosze. Zetknąłem się też w umowie z żądaniem trwałego usunięcia wszystkich materiałów/plików źródłowych i samego tłumaczenia po jego zakończeniu. Wydaje się zatem, że u podstaw takich klauzul leży chęć zabezpieczenia się przed niefrasobliwym zachowaniem tłumaczy, podzlecaniem, etc. Na pewno byłoby lepiej/spokojniej, gdyby wymieniono explicite, o jakie naruszenia lub zachowania chodzi. Nie zakładam, oczywiście, przypadków patologicznych. ▲ Collapse | | | Andrzej Lejman Poland Local time: 18:26 Member (2004) German to Polish + ... Wszystko to można | Nov 21, 2015 |
oczywiście o kant d. potłuc, bo biuro samo nic nie może, musi iść do sądu, o ile w ogóle pójdzie, opłaci wpis itd. A sąd w przypadku kar wielocyfrowych uzna niewspółmierność kary do szkody, o ile oczywiście nie będzie chodziło o ujawnienie wielkiej tajemnicy wielkiej spółki giełdowej. Natomiast wszelkie żądania zniszczenia są absurdalne, bo jak miałbym się wybronić w razie ew. reklamacji? Przyjąć można jedynie zwykłe środki ostrożności w rozsądnym z... See more oczywiście o kant d. potłuc, bo biuro samo nic nie może, musi iść do sądu, o ile w ogóle pójdzie, opłaci wpis itd. A sąd w przypadku kar wielocyfrowych uzna niewspółmierność kary do szkody, o ile oczywiście nie będzie chodziło o ujawnienie wielkiej tajemnicy wielkiej spółki giełdowej. Natomiast wszelkie żądania zniszczenia są absurdalne, bo jak miałbym się wybronić w razie ew. reklamacji? Przyjąć można jedynie zwykłe środki ostrożności w rozsądnym zakresie. Pojawiają się też umowy z zastrzeżeniem prawa wejścia do pomieszczeń itp. To już kompletny odlot. Albo nie pracować dla nawiedzonych biur, albo wykreślić durne klauzule i zobaczyć, jaka będzie reakcja. ▲ Collapse | | |
Andrzej Lejman wrote: bo biuro samo nic nie może, musi iść do sądu, Biuro może zrobić jedną rzecz, i znam takie przypadki - wstrzymać płatność za wykonane zlecenie, co może być dość bolesne, prawda? | |
|
|
Rzeczywiście - to bolesne. Ale biuro będzie musiało doliczyć później odsetki za zwłokę w zapłacie. Andrzej | | |
Andrzej Grzegrzółka wrote: Rzeczywiście - to bolesne. Ale biuro będzie musiało doliczyć później odsetki za zwłokę w zapłacie. Andrzej Sformułowania w standardowych umowach są takie, że biuro ma prawo wstrzymać płatność w poczet kary za złamanie umowy, przynajmniej tak to widziałem wielokrotnie. Więc odblokowanie takiej zapłaty wymagałoby udowodnienia, że nie mieli racji co do naruszenia poufności, prawda? Więc jednak sąd? Nie wiem, może w Polsce tłumacz jest tak świetnie chroniony, a ja nie mam pojęcia, o czym piszę... Ale mam wrażenie, że nie całkiem tak jest. | | | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » zabezpieczenie informacji poufnych - kary na rzecz biur tłumaczeń CafeTran Espresso | You've never met a CAT tool this clever!
Translate faster & easier, using a sophisticated CAT tool built by a translator / developer.
Accept jobs from clients who use Trados, MemoQ, Wordfast & major CAT tools.
Download and start using CafeTran Espresso -- for free
Buy now! » |
| Trados Studio 2022 Freelance | The leading translation software used by over 270,000 translators.
Designed with your feedback in mind, Trados Studio 2022 delivers an unrivalled, powerful desktop
and cloud solution, empowering you to work in the most efficient and cost-effective way.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |